W drugim tygodniu czerwca byłem na kursie CNC,który dotyczył podstaw programowania i obsługi obrabiarek, które sterowane są numerycznie CNC. Pojechałem tam jako jednostka tytułowana, a dokładniej jako programista CNC Żnin. Moje miasto nie należy do bardzo znanych i jakbym pojechał tam jako zwykły pracownik nikt by o mnie nie pamiętał. Kurs trwał pięć dni, a w każdym dniu osiem godzin przeznaczano na szkolenie. W jego skład wchodziły wykłady i ćwiczenia, które wykonywaliśmy sami indywidualnie. Praca po takim szkoleniu z pewnością jest łatwiejsza. Zajęcia teoretyczne, które kończy praktyka są bardzo dobrymi kursami. Każdy aktualny, czy przyszły programista CNC otrzymał na szkoleniu wszystkie niezbędne materiały szkoleniowe, które przydadzą się nie tylko na kursie, ale będę mógł je wykorzystać również po powrocie do pracy. Po ukończeniu kursu otrzymałem zaświadczenie potwierdzające ukończenie tego kursu. Każdy taki dokument jest dodatkowym atutem w znalezieniu nowej pracy lub w pracy aktualnie wykonywanej. Każdy pracodawca zwraca na to uwagę.