Wczorajszy wypad do baru z nowo poznanym kolegą ze szkolenia nie był dobrym pomysłem. Rano strasznie słabo się czułem. Bolała mnie głowa i miałem ogromnego kaca. Stawienie się na szkolenie jako programista CNC Sopot, było dla mnie sporym wyzwaniem. Dziś były zajęcia praktyczne i wypadało pokazać co się tak naprawdę umie w dziedzinie programowania CNC. Moja praca dziś była fatalna. Niby udało mi się wszystko skończyć, ale po wczorajszym piciu miałem straszne problemy z koncentracją. Z moim towarzyszem było jeszcze gorzej. W ogóle nie przyszedł na szkolenie. Skoda, bo sam za nie płacił i na darmo poszły jego pieniądze. Dziś na żaden wypad do baru nie idę, bo jutro będą oceniać naszą pracę. Jeśli się niczego nie nauczę mogą nie dać mi zaświadczenia, że ukończyłem kurs. Szef nie byłby z tego zadowolony, bo z firmowych pieniędzy wyłożył, na to, aby mógł na to szkolenie pojechać. Nie mogę go zawieść jeśli dalej chce pracować jako programista CNC w jego firmie. Lepiej nic nie będę wspominał o tym co robiłem po kursie wieczorem.